Złoty w dół na bazie mocniejszego dolara
Złoty w dół na bazie mocniejszego dolara
Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi dalsze utrzymanie presji na wycenie złotego wobec głównych, zagranicznych dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3013 PLN za euro, 3,9021 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9462 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7556 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,062 procent w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na rynku walutowym przyniosły dalsze spadki na wycenie złotego i koszyka walut Europy Środkowo-Wschodniej. Ponownie impuls ten wynikał z podbicia kursu dolara amerykańskiego i wzrostów na parze USD/PLN, która osiągnęła najwyższe poziomy od początku września. Wydarzeniem sesji była publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia FED, jednak minutes ostatecznie nie przyniosły nowych impulsów i informacji. Podobnie jak wcześniej część FOMC gotowa jest do podwyżek stóp podczas gdy pozostali członkowie chcą uzyskać większą pewność dla takiego ruchu bazując na pozytywnych sygnałach z tamtejszej gospodarki.
Lokalnie warto wspomnieć o próbie stabilizacji wycen krajowego długu, gdzie na papierach 10-letnich obserwujemy wyhamowanie wzrostów rentowności powyżej 3,1 procent. W szerszym ujęciu ostatnie trzy sesje na złotym traktować można w dużej mierze jako realizację zysków bazującą na podbiciu wyceny dolara amerykańskiego na szerokim rynku. Wydaje się jednak, iż brak jest obecnie czynników fundamentalnych uzasadniających mocniejszego złotego, stąd w przypadku pogorszenia sentymentu na szerokim rynku możliwa jest próba wyjścia powyżej 3,90 na USD/PLN, co stanowić będzie sygnał również na pozostałych zestawieniach powiązanych z PLN.
W trakcie czwartkowej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. NBP poda jedynie raport dot. rynku pracy – dot. drugiego kwartału tego roku. Na szerokim rynku nad ranem otrzymaliśmy słabsze dane dot. chińskiego handlu zagranicznego, co doprowadziło do podbicia wyceny jena. Globalny kalendarz makro zawiera w czwartek przede wszystkim publikacje z USA, gdzie poznamy m.in. wnioski o zasiłek.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza kontynuacja wzrostów na USD/PLN przyniosła nam test okolic oporu na 3,90 PLN. Jak dotąd poziom ten ogranicza zwyżki, a kurs pozostaje w okolicach ostatni raz notowanych na początku września. Dopiero przekroczenie ww. poziomu stanowić będzie wyraźny sygnał techniczny wskazujący na potencjalne, mocniejsze osłabienie PLN. W przypadku EUR/PLN obserwujemy podbicie z okolic 4,26-4,30 PLN i test górnej granicy ostatniej konsolidacji.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko