Złoty mocniejszy. Tylko chwilowa korekta?
Złoty mocniejszy. Tylko chwilowa korekta?
Na głównej parze w zasadzie nie ma rewolucji, aczkolwiek euro trochę się wzmocniło. W środę wieczorem chwilami wykres podchodził nawet do 1,1270 – zaś teraz mamy 1,1240-45. Tymczasem np. przedwczoraj notowania były niemalże na 1,12 – biorąc pod uwagę minima.
To nie wszystko, bo o 15:15 mamy jeszcze dynamikę produkcji przemysłowej za sierpień, prognozuje się tu spadek o 0,3 proc. m/m.
Poznamy też dane ze Strefy Euro (o 11:00 – bilans handlu zagranicznego tudzież inflację HICP) i Wielkiej Brytanii. Tam o 13:00 podjęta zostanie decyzja na temat stóp procentowych, zaś o 10:30 podana będzie sprzedaż detaliczna za sierpień. Nawiasem mówiąc, Jean-Claude Juncker (szef Komisji Europejskiej) pogroził wczoraj Brytyjczykom. Zapewnił, że Brexit nie oznacza procesu dezintegracji UE, zaś Zjednoczone Królestwo nie będzie mieć dostępu do pojedynczych rynków w Unii. Przywołał też głośne zabójstwo Polaka w Harlow jako przykład tego, do czego może dojść, jeśli Europa się nie zjednoczy. Odezwa Junckera została krytycznie oceniona m.in. przez Syeda Kamalla, lidera brytyjskich konserwatystów w Parlamencie Europejskim oraz przez Marine Le Pen z francuskiego Frontu Narodowego.
W Polsce
Złoty trochę odzyskał. Jeśli na EUR/PLN parę dni temu mieliśmy szczyty rzędu 4,3570-80 czy nawet wyższe (zależnie od platformy), to dziś widzimy 4,3350 i mniej. Jeśli połączyć minima z 16 sierpnia i dnia wczorajszego, to taka linia jest właśnie przebijana (linia wzrostowa). Jeżeli jednak to minimum z 16 sierpnia złączyć z dołkiem z 8 sierpnia (czyli z końcówką długiego, dolnego knota świecy), to do takiej linii jest jeszcze sporo miejsca i tendencja nie została naruszona.
Na USD/PLN jest 3,8560 i tu sytuację można opisać podobnie. Wydaje się, że przynajmniej do posiedzenia FOMC złoty nie powinien specjalnie zarabiać, jako że istotne jest to, jaką Komitet podejmie decyzję i co ogłosi. Co więcej, jeśli nie będzie podwyżki stóp, to spekulacje przeniosą się na kolejne miesiące, co też będzie generalnie ograniczać moc złotego.
Na GBP/PLN jest 5,1080. Wykres się trochę skonsolidował, mamy teraz dolne obszary tejże konsolidacji, trwającej od kilku dni. Minimum z wczoraj to ok. 5,0775. Na CHF/PLN jest ok. 3,96 – to też lekka poprawka po ostatnich szczytach, ale czysto korekcyjna. O 9:30 wypowie się szef SNB Thomas Jordan, poznamy też decyzję SNB w sprawie stóp.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Tomasz Witczak