Złoty między decyzją FTSE Russell, a wydarzeniami w Katalonii
Złoty między decyzją FTSE Russell, a wydarzeniami w Katalonii
Początek nowego tygodnia handlu na rynku walutowym przynosi nieco słabsze euro (mocniejszy dolar), co negatywnie rzutuje na waluty EM, w tym koszyk CEE.
Złoty lekko traci, pozostając jednak blisko punktu odniesienia z piątku. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3090 PLN za euro, 3,6603 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7684 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8892 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,381 proc. (29.09) w przypadku papierów 10-letnich.
Rozpoczęcie handlu w nowym tygodniu przynosi spadki na głównej parze walutowej, co pośrednio negatywnie odbija się na sentymencie na walutach EM. Warto jednak zaznaczyć, iż handel w Azji odbywa się przy ograniczonych obrotach (dzień wolny od obrotu w Chinach), co sugeruje, ze na prawdziwą reakcję rynku przyjdzie poczekać do startu sesji w Europie. Inwestorzy dość negatywnie odnoszą się do weekendowych wydarzeń w Katalonii, gdzie bazując na ostatnich informacjach 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu.
Madryt nie uznaje referendum, co skończyło się starciami ze służbami porządkowymi. Potencjalna próba uzyskania niepodległości przez Katalonię traktowana jest potencjalny punkt do zainicjowania podobnych działań w innych częściach Europy. W konsekwencji euro traci, a EUR/USD testuje okolice 1,1770 USD, podbijając presję podażową na walutach EM.
Lokalnie warto wspomnieć o piątkowej decyzji FTSE Russell (agencja indeksowa), która przekwalifikowała Polskę z segmentu rynków EM do grupy 25 najbardziej rozwiniętych rynków na świecie. Pomimo oczywistego, pozytywnego wpływu wizerunkowego rynek pozostaje dość ostrożny w ocenie tej decyzji – Polska traktowana jest jako znaczący gracz na arenie EM, w przypadku rynków rozwiniętych jej udział w segmentach byłby znacząco niższy.
Ponadto należy pamiętać, iż MSCI (inna z głównych agencji indeksowych na świecie) w dalszym ciągu klasyfikuje Polskę jako EM. W szerszym ujęciu złoty pozostaje głównie pod wpływem wydarzeń globalnych, pomimo ostatnich dobrych krajowych danych makro, które docelowo powinny zainicjować dyskusję o perspektywach szybszych podwyżek stóp przez RPP.
W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy poznają odczyt przemysłowego indeksu PMI dla Polski za wrzesień. Rynek spodziewa się podbicia wskaźnika do okolic 53,2 pkt., wobec 52,5 pkt uprzednio. Również na szerokim rynku będzie to głównie dzień z indeksami PMI oraz popołudniowym wskazaniem ISM z USA.
Z rynkowego punktu widzenia kursy związane z PLN przeszły w lokalne stany konsolidacyjne. CHF/PLN nie przekroczył oporu na 3,80 PLN. EUR/PLN odreagował z okolic 4,33 PLN, a USD/PLN pozostaje poniżej bariery 3,70 PLN.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko