Witczak: Złoty jeszcze się nie podniósł
Witczak: Złoty jeszcze się nie podniósł
O 16:00 w USA pojawią się dane o zamówieniach za maj - w przemyśle, na dobra trwałego użytku oraz na dobra liczone bez środków transportu. Za nami już natomiast kilka innych publikacji makroekonomicznych, które można uznać za dość istotne.
Sprzedaż detaliczna w strefie euro zaskoczyła pozytywnie, tj. spodziewano się za maj +0,4 proc. m/m oraz +1,6 proc. r/r, a było +0,3 proc. m/m oraz +1,5 proc. r/r. W Wielkiej Brytanii indeks PMI dla usług wyniósł 52,3 pkt (prognozowano 52,7 pkt), w Strefie Euro 52,8 pkt (zakładano 52,4 pkt), a w Niemczech 53,7 pkt (spodziewano się 53,2 pkt).
Eurodolar jest dość wysoko - 1,1145-50, ale nie wykracza poza maksima z ostatnich dni. WIG i WIG20 idą w dół, podobnie DAX czy CAC40. Wielu ekscytuje się dziś także kursem GBP/USD – i zapewne jest czym. Oto bowiem para ta lokuje się na 1,3070, co oznacza, że przebiła ponad 31-letnie minima. Wynika to z danych gospodarczych (wczorajszy odczyt PMI sektora budowlanego był słaby), jak i oczywiście z obaw w temacie Brexitu. PMI dla usług za czerwiec też się obniżył – z 53,5 pkt do 52,3 pkt (prognozowano 52,7 pkt).
Dziś o 20:30 wypowie się William Dudley z Rezerwy Federalnej, jutro natomiast o 20:00 poznamy protokół z posiedzenia FOMC.
Na złotym
Niektórzy twierdzą, że to nie kwestia OFE stała wczoraj czy dziś za osłabieniem złotego – ale wydaje się, że jednak mógł to być istotny czynnik. Spadały giełdy, spadało ogólnie zaufanie do polskich aktywów.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Tomasz Witczak