Sierakowska: dolar wciąż słaby. Oczekiwanie na dane makro w USA
Sierakowska: dolar wciąż słaby. Oczekiwanie na dane makro w USA
Notowania amerykańskiej waluty pozostają pod delikatną presją podaży, wynikającą z ostrożnych wypowiedzi Janet Yellen, dotyczących dalszych planów Fed w zakresie prowadzonej polityki monetarnej. Niemniej, kurs EUR/USD w drugiej połowie tygodnia nie wybija się na nowe szczyty, co pokazuje, że inwestorzy nie są wcale przekonani co do dalszego osłabiania się USD w relacji do EUR.
USA: Szefowa Fed, Janet Yellen, w swoim wczorajszym wystąpieniu przed Senatem USA powiedziała, że Ryzyka dla inflacji pozostają dwustronne i jest zbyt wcześnie, aby ocenić, czy inflacja nie osiągnie celu. Jej zdaniem, osiągnięcie wzrostu gospodarczego w USA na poziomie 3 proc. w kolejnych dwóch latach będzie trudne.
USA: Budżet federalny w czerwcu znalazł się na poziomie -90,2 mld USD wobec oczekiwań -35 mld USD i poprzedniej wartości -88 mld USD.
Japonia: Produkcja przemysłowa w Japonii w maju spadła o 3,6 proc. mdm, po wzroście o 4,0 proc. w kwietniu i przy spodziewanym spadku produkcji mdm o 3,3 proc. W ujęciu rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 6,5 proc., po wzroście w IV o 5,7 proc. i oczekiwaniach wzrostu o 6,8 proc.
Naszym zdaniem: Wczorajsza sesja na rynku amerykańskiego dolara należała do mało emocjonujących. Notowania BOSSAUSD zanotowały wczoraj delikatną zniżkę, która jest kontynuowana dzisiaj rano i doprowadziła wartość indeksu do okolic 80,70 pkt.
Notowania amerykańskiej waluty pozostają pod delikatną presją podaży, wynikającą z ostrożnych wypowiedzi Janet Yellen, dotyczących dalszych planów Fed w zakresie prowadzonej polityki monetarnej. Niemniej, kurs EUR/USD w drugiej połowie tygodnia nie wybija się na nowe szczyty, co pokazuje, że inwestorzy nie są wcale przekonani co do dalszego osłabiania się USD w relacji do EUR. Obecnie wyczekują oni danych lub informacji, które na nowo mogłyby nadać kierunek wartości amerykańskiej waluty.
Wykres dzienny EUR/USD
Dzisiaj takie dane mogą się pojawić, gdyż na godzinę 14:30 polskiego czasu zaplanowana jest publikacja odczytów inflacji konsumenckiej w USA, a także wyników sprzedaży detalicznej. Nieco później pojawią się także dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz raport Uniwersytetu Michigan. To odczyty inflacji powinny przyciągać najwięcej uwagi, gdyż jest to jeden z kluczowych czynników branych pod uwagę przez Fed w prowadzeniu polityki monetarnej. Wyższy od oczekiwań odczyt inflacji konsumenckiej sugerowałby możliwość bardziej jastrzębiego podejścia Fed i rychłej kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA - co umocniłoby amerykańskiego dolara. Natomiast słabsze odczyty inflacji najprawdopodobniej negatywnie wpłynęłyby na wartość USD i sprawiłyby, że eurodolar mógłby testować tegoroczne szczyty.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Dorota Sierakowska