Rynek poznał amerykańskie dane
Rynek poznał amerykańskie dane
Tygodniowa liczba wniosków o zasiłek w USA (nowych, pierwszy raz składanych) wyniosła 254 tys., tymczasem spodziewano się 270 tys. Równocześnie, im wyższy raport ADP, mierzący zmianę zatrudnienia tym lepiej. A dziś było 172 tys. nowych miejsc za czerwiec – w miejsce 159 tys. miesiąc wcześniej. Inna rzecz, że poprzedni raport ADP zupełnie rozjechał się z rządowymi danymi z rynku pracy, które – jak pamiętamy – potężnie zaskoczyły w sposób negatywny.
Produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii za maj wypadła nieźle. Prognozowano -1 proc. m/m oraz +0,5 proc. r/r, było -0,5 proc. m/m i +1,4 proc. r/r. Gorzej z Niemcami - zanotowano tam -1,3 proc. m/m oraz -0,4 proc. r/r po uwzględnieniu sezonowości, a prognozowano 0,0 proc. m/m oraz +1,5 proc. r/r. Dodatkowo obniżono wyniki kwietniowe.
Co w Polsce?
Nie było dziś danych makro z Polski, a wczorajszy komunikat RPP nie był specjalnie ciekawy. Podkreślono w nim parę oczywistych rzeczy i wyjaśniono, że obecny poziom stóp jest optymalny.
USD/PLN jest przy 3,9930, w stosunku do początku dnia to poprawa, tj. wzmocnienie złotego, bo było już 4,0140, a w poprzednich dniach nawet dużo więcej, ponad 4,03. Na EUR/PLN mamy 4,43. Tu także złoty się trochę umocnił, generalnie jednak nie są to jakieś znaczące, przełomowe ruchy, które mogłyby odmienić całościowy obraz.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Tomasz Witczak