Ryczko: złoty relatywnie stabilny w oczekiwaniu na decyzje Fitch oraz Moody’s
Ryczko: złoty relatywnie stabilny w oczekiwaniu na decyzje Fitch oraz Moody’s
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło ograniczenie odbicia PLN na bazie czynników lokalnych jak i wydarzeń z szerokiego rynku. Lokalnie inwestorzy czekają na wieczorne rewizje ratingu Polski przez Fitch oraz Moody's. Zdecydowana większość inwestorów i obserwatorów nie zakłada zmiany zarówno oceny jak perspektywy.
Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi nam powrót kwotowań USD/PLN powyżej 4,10 zł wraz z odbiciem na wycenie dolara. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3710 zł za euro, 4,1139 zł wobec dolara amerykańskiego, 4,0738 zł względem franka szwajcarskiego oraz 4,9995 zł w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,595 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło ograniczenie odbicia PLN na bazie czynników lokalnych jak i wydarzeń z szerokiego rynku. Lokalnie inwestorzy czekają na wieczorne rewizje ratingu Polski przez Fitch oraz Moody's. Zdecydowana większość inwestorów i obserwatorów nie zakłada zmiany zarówno oceny jak perspektywy.
Tradycyjnie jednak od pewnego czasu tego typu wydarzenia traktowane są jako lokalny czynnik ryzyka. Na szerokim rynku obserwowaliśmy podbicie wyceny dolara (wspartego m.in. słabszymi odczytami z Chin). W konsekwencji również na parze USD/PLN kurs powrócił powyżej 4,10 PLN.
Warto również wspomnieć o nieco słabszymi zachowaniu krajowego długu, który znalazł się pod presją po tym jak z zapisków EBC dowiedzieliśmy się, iż decyzja o przedłużeniu QE nie była jednogłośna. Rynek odebrał tę informację jako sygnał, iż podobnie jak FED, EBC może (po zakończeniu QE) zacząć wycofywać się z luźnej polityki monetarnej. Lokalnie możemy mówić o zakończeniu protestu opozycji w Sejmie - w praktyce fakt ten w nikłym stopniu wpływał na wyceny polskich aktywów.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS opublikuje fin. odczyt inflacji CPI za grudzień. Bazując na danych flash możemy się spodziewa wskazania na poziomie 0,8 proc. r/r. Ponadto NBP zaprezentuje dość znaczące dane dot. bilansu płatniczego za listopad (oczek. rach bieżący -340 mln EUR).
Wskazywany wyżej przegląd ratingów przez Fitch oraz Moody's prawdopodobnie opublikowany zostanie dopiero w godzinach wieczornych, stąd ewentualna reakcja rynku będzie miała miejsce dopiero w przyszłym tygodniu. Na szerokim rynku warto skupić się przede wszystkim na kwestii wyceny USD i danych makro z USA. Dziś poznamy odczyt inflacja PPI oraz wyniki sprzedaży detalicznej za grudzień.
Z rynkowego punktu widzenia USD/PLN powrócił powyżej poziomu 4,10 PLN, jednak w dalszym ciągu nie wyklucza to próby rozegrania zejścia w kierunku 4,0-4,03 PLN na tej parze. Na pozostałych zestawieniach obserwujemy lokalne konsolidacje, co wskazuje, iż inwestorzy czekają na kolejne impulsy do handlu (potencjalnie mocniejsza korekta na USD).
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko