Ryczko: Piątkowy handel nie przynosi większych zmian w wycenie złotego
Ryczko: Piątkowy handel nie przynosi większych zmian w wycenie złotego
Poranny, piątkowy handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie złotego.
Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,4185 PLN za euro, 4,2273 PLN względem dolara amerykańskiego, 4,1239 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,1927 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowność krajowego długu wynoszą 3,451% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku FX oraz FI nie przyniosło większych emocji. Kurs PLN stabilizował się, podczas gdy rentowności długu oscylowały blisko 3,45%.
Zwyczajowy spadek aktywności rynku należy powiązać z okresem przedświątecznym. Złoty pozostaje głownie pod wpływem wydarzeń z szerokiego rynku, gdzie wczorajsze podbicie EUR/USD i następny spadek po dobrych danych makro z USA, znalazły odzwierciedlenie w zachowaniu EUR/PLN i USD/PLN. Z uwagi na ograniczoną aktywność i spadek zmienności trudno oczekiwać mocniejszych ruchów na PLN.
Krajowe czynniki w postaci eskalacji konfliktu politycznego są relatywnie pomijane. Wczorajsze minutes z ostatniego posiedzenia RPP również nie przyniosły niespodzianek – wynika z nich, iż Rada oczekuje stabilizacji stóp na bazie perspektyw wzrostu inflacji w kolejnych kwartałach. W szerszym ujęciu głównym „story” na rynkach w ostatnich dniach są problemy banku monti paschi di siena, który po nieudanej próbie uplasowania emisji akcji najprawdopodobniej wsparty zostanie kapitałami ze strony włoskiego rządu (potencjalny bailout).
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest kluczowych publikacji makroekonomicznych z kraju. GUS poda jedyne stopę bezrobocia za listopad, gdzie oczekiwane jest wskazanie na poziomie 8,3%. Sesja w Europie będzie dziś przebiegać pod znakiem ograniczonej aktywności inwestorów (skrócony handel m.in. w UK).
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko