Ryczko: mocniejszy złoty. Rynek czeka na finał ustawy podatkowej w USA
Ryczko: mocniejszy złoty. Rynek czeka na finał ustawy podatkowej w USA
Ostatnie godziny handlu na rynku upłynęły pod znakiem mocniejszego PLN oraz słabszego długu. W pierwszym przypadku było to wynikiem reakcji krajowych inwestorów m.in. na słabszego dolara, gdzie notowania EUR/USD ponownie znalazły się blisko 1,1850 USD.
Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi podtrzymanie mocniejszego PLN na bazie słabszego dolara oraz mocnych danych z krajowej gospodarki. Złoty kwotowany jest następująco: 4,1954 PLN za euro, 3,5438 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5977 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7455 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,317 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na rynku upłynęły pod znakiem mocniejszego PLN oraz słabszego długu. W pierwszym przypadku było to wynikiem reakcji krajowych inwestorów m.in. na słabszego dolara, gdzie notowania EUR/USD ponownie znalazły się blisko 1,1850 USD.
Ponadto w kraju otrzymaliśmy mocne figury makro za listopad. Dynamika produkcji przemysłowej wyniosła 9,1 proc. r/r, a sprzedaży detalicznej 10,2 proc. r/r. Trudno jednak oczekiwać aby kolejne dobre dane makro wpłynęły znacząco na stanowisko RPP.
W przypadku długu obserwowaliśmy wzrost rentowności o blisko 10pb. w ślad za ruchami na rynkach bazowych. Wydarzeniem ostatnich godzin jest przegłosowanie reformy podatkowej w niższej Izbie amerykańskiego Kongresu oraz Senacie - z uwagi na procedury i błędy formalne - dokument ponownie zostanie jeszcze poddany pod głosowanie w Izbie Reprezentantów. Następnie trafi na biurko D. Trump'a.
W szerszym ujęciu obserwujemy obecnie początek tzw. wakacyjnego rynku, gdzie część inwestorów realizuje zyski przed końcem roku, a sama aktywność jest zwyczajowo ograniczona. Czynnikiem ryzyka dla PLN pozostają działania KE, która zapowiedziała, iż podczas dzisiejszego posiedzenia może zapaść decyzja o uruchomieniu art. 7 TE przeciw Polsce (wyraźny czynnik ryzyka naruszania wartości UE, co docelowo prowadzić może do nałożenia sankcji). Nie jest to oczywiście temat nowy, jednak ewentualne zaostrzenie konfliktu z Brukselą traktować należy jako czynnik podażowy dla krajowych aktywów.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest kluczowych publikacji z rynku krajowego. GUS opublikuje jedynie dane dot. koniunktury konsumenckiej w grudniu. Na szerokim rynku uwaga koncentrować się będzie na finale prac nad reformą podatkową w USA.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy podbicie kwotowań PLN w stronę niedawnych wsparć. USD/PLN zmierza w stronę 3,5150-3,5280 PLN. EUR/PLN oscyluje blisko strefy wsparcia 4,1866-4,1944 PLN.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko (DM BOŚ)