Ryczko: euro przy 4,26 zł
Ryczko: euro przy 4,26 zł
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło utrzymanie impulsu wzrostowego na wycenie złotego. Ruch ten wynikał z dalszych spadków na notowaniach dolara - ostatecznie jednak EUR/USD przetestował okolice oporu na 1,1870 USD, które krótkoterminowo powinny ograniczyć dalsze wzrostowy.
Poranny, piątkowy handel na rynku walutowym przynosi podtrzymanie słabszego dolara, co utrzymuje popyt na waluty EM, w tym PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2663 PLN za euro, 3,6017 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6938 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7828 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,401 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło utrzymanie impulsu wzrostowego na wycenie złotego. Ruch ten wynikał z dalszych spadków na notowaniach dolara - ostatecznie jednak EUR/USD przetestował okolice oporu na 1,1870 USD, które krótkoterminowo powinny ograniczyć dalsze wzrostowy.
W konsekwencji prawdopodobnie również na wycenie PLN impuls aprecjacyjny ulegnie wygaszeniu. Lokalnie brak było większych wydarzeń - odczyt inflacji za wrzesień wypadł zgodnie z wcześniejszym skazaniem flash (2,2 proc. r/r).
Wycena złotego, podobnie jak innych walut EM, zależy obecnie głównie od zachowania dolara. Inwestorzy działający na rynku USD czekają na dalszy rozwój sytuacji dot. reformy podatkowej oraz scenariusz ruchów FED po grudniowej podwyżce - część przedstawicieli FOMC wyraża obawy dot. odbicia inflacji w USA.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt inflacji bazowej za wrzesień, gdzie rynek spodziewa się dynamiki na poziomie 0,9 proc. r/r. Ponadto GUS opublikuje dane dot. obrotów towarowych w handlu zagranicznych w okresie styczeń-sierpień. Na szerokim rynku uwaga skupiona będzie na odczycie CPI za wrzesień, gdzie inwestorzy spodziewają się wskazania na poziomie 2,3 proc..
Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż EUR/PLN dotarł do lokalnego wsparcia na 4,26 PLN, które powinno ograniczyć dalsze spadki na parze. USD/PLN powrócił do pełnego zakresu 3,60 PLN, a CHF/PLN pozostaje w ramach szerszej konsolidacji na 3,6760-3,80 PLN.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko