Zadzwoń i zapytaj o kurs!
Tarasy: 81 464-44-60, 510-089-051, 501-099-489, 603-741-092
WALUTY TURYSTYCZNE W ATRAKCYJNYCH CENACH KUPUJEMY BANKNOTY GBP CHF WYCOFANE Z OBIEGU

Rogalski: dolar szuka kolejnych pretekstów

Rogalski: dolar szuka kolejnych pretekstów

23.05.2018
Marek Rogalski (DM BOŚ)

Wygląda na to, że inwestorzy zwyczajnie szukają pretekstów do kupowania dolara i to im się udaje. Przebieg notowań na przestrzeni ostatnich godzin pokazał, że amerykańska waluta ,,dołączyła" do grupy safe-haven.

USA/ DANE: Opublikowany wczoraj po południu indeks Richmond FED przyspieszył do 16 pkt. w maju z -3 pkt. w kwietniu - spodziewano się 10 pkt.

USA / CHINY: Sekretarz Skarbu Mnuchin dał do zrozumienia, że nie jest rozważane zawieszenie wysokich stawek celnych na stal i aluminium, które zostały nałożone w ostatnich miesiącach. Z kolei Donald Trump przyznał, że nie jest jeszcze usatysfakcjonowany z rozmów handlowych, jakie są prowadzone z Chińczykami. Z kolei strona chińska oficjalnie potwierdziła wczoraj, że stawki ceł na samochody i części do nich zostaną obniżone do 15 proc. z 25 proc. od 1 lipca.

USA / KOREA PÓŁNOCNA: Donald Trump dał we wtorek wieczorem do zrozumienia, że nie jest pewny, czy do spotkania z Kim Dzong Unem dojdzie w zaplanowanym terminie, tj. 12 czerwca w Singapurze. Zastrzegł, że aby mógł się on odbyć muszą zostać spełnione pewne warunki, inaczej ,,nie będziemy mieć spotkania". Dodał, że kluczowym celem jest ,,denuklearyzacja reżimu". Ostateczna decyzja, co do tego, czy spotkanie będzie mieć miejsce 12 czerwca, czy też zostanie przełożone, powinna zapaść ,,bardzo szybko". W środę rano Sekretarz Stanu, Mike Pompeo zapewnił, że Waszyngton nadal pracuje nad tym, aby termin nie został przesunięty.

JAPONIA: Majowe, wstępne odczyty PMI dla przemysłu pokazały wartości najniższe od 9 miesięcy (52,5 pkt. wobec 53,8 pkt. wcześniej).

NOWA ZELANDIA: Zastępca szefa RBNZ (McDermott) przyznał, że bank centralny mógłby rozważyć scenariusz QE, jeżeli doszłoby do kryzysu.

EUROSTREFA: Wstępne odczyty indeksów PMI za maj opublikowane dzisiaj rano, wypadły poniżej oczekiwań - przemysłowy spadł do 55,5 pkt. z 56,2 pkt. (szacowano 56,0 pkt.), a usługowy do 53,9 pkt. z 54,7 pkt. (oczekiwano 54,6 pkt.).

EUROSTREFA / WŁOCHY: Pojawiają się wątpliwości, co do akademickiego wykształcenia Giuseppe Conte'go, który jest proponowany przez oba ugrupowania M5S i LN, jako kandydat na premiera nowego rządu. Tymczasem prezydent Mattarella wyraził swoje obawy, co do propozycji objęcia teki resortu finansów przez ,,zwolennika liry" Paolo Savonę.

WIELKA BRYTANIA: Inflacja CPI w kwietniu spowolniła do 2,4 proc. r/r z 2,5 proc. r/r, a bazowa do 2,1 proc. r/r z 2,3 proc. r/r - są to odczyty słabsze od oczekiwań.

Opinia: Wygląda na to, że inwestorzy zwyczajnie szukają pretekstów do kupowania dolara i to im się udaje. Przebieg notowań na przestrzeni ostatnich godzin pokazał, że amerykańska waluta ,,dołączyła" do grupy safe-haven. Duże ryzyko przesunięcia spotkania Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem, o czym wczoraj oficjalnie wspomniał Donald Trump, nie powinno być aż tak dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę to, że w zeszłym tygodniu Koreańczycy z Północy odwołali planowane spotkanie z przedstawicielami Południa, a tamtejsza rządowa agencja dała do zrozumienia, że Kimowi nie zależy na dolarach od Trumpa.

Zwracałem wtedy uwagę na to, że być może Kim musi poradzić sobie z buntem tzw. twardogłowych, którzy boją się nadmiernego otwarcia kraju na świat, co w tamtejszych warunkach i tak będzie potężną rewolucją. Podejście Trumpa jest zatem właściwe - prezydent USA nie chce zwyczajnie się ośmieszyć. To Kim powinien pokazać, że jemu zależy na rozmowie, a nie Trump.

Z wczorajszych słów prezydenta USA nie wynika jednak, aby przekreślał on szanse zrealizowania spotkania w innym terminie, a Sekretarz Stanu Pompeo dał do zrozumienia, że odpowiednie rozmowy są nadal prowadzone. Z oczywistych względów na tym, aby 12 czerwca był jednak realnym terminem szczytu, zależy najbardziej Koreańczykom z Południa, ale amerykańska dyplomacja powinna kierować się swoimi zasadami.

Tak czy inaczej rynki przestraszyły się fiaska rozmów USA-KRLD, które w pewnym momencie wydawało się niemalże pewne. Dzisiaj najbardziej rzutuje to na rynek jena - wszak JPY to kluczowy przedstawiciel grupy bezpiecznych przystani. Na wykresie USD/JPY widać, że analiza techniczna dość dobrze zasygnalizowała zbliżające się załamanie - raz, że zachowanie się oscylatorów (kluczowy był RSI 9), dwa, że odbicie od linii spadkowej trendu rysowanej poprzez szczyty z grudnia i stycznia.

Naruszenie bariery 110,00 to sygnał, że korekta może być głębsza, chociaż nie można wykluczyć próby ruchu powrotnego. Ewentualnym pretekstem mogą być publikowane dzisiaj wieczorem zapiski z majowego posiedzenia FED, gdyby inwestorzy doszukali się w nich przesłanek za przyspieszeniem tempa normalizacji polityki monetarnej

Trudno jednak jednoznacznie ocenić, czy dzisiejsze zapiski z FED wyraźnie wesprą dolara. O ile rynkowe oczekiwania inflacyjne w ostatnich tygodniach wzrosły, o tyle członkowie FED w indywidualnych wypowiedziach zdają się nadal przyjmować zachowawczy ton, co do tego, czy możliwe są w tym roku więcej, niż 3 podwyżki stóp.

Tyle że w ostatnim czasie rynki finansowe pokazały, że wyszukuje się pretekstów do podparcia tezy o dalszych zakupach dolara. Nie bez znaczenia jest też fundamentalna słabość innych walut. Euro nadal obrywa przez słabe dane (dzisiejsze odczyty PMI każą zadać pytanie, czy ostatnie spowolnienie, nie będzie aby początkiem czegoś dłuższego), oraz polityczną niepewność we Włoszech. Nazwisko zawziętego krytyka wspólnej waluty, jako możliwego ministra finansów zaczyna sprawiać, że odżywają dawne obawy z lat 2009-2012, kiedy to problemy PIIGS-ów były jednym z głównych tematów.

To wszystko może zacząć komplikować możliwe scenariusze dla EBC, który w połowie przyszłego roku miał zdecydować się na pierwszą od lat podwyżkę stóp procentowych. Teraz termin na 2019 r. zaczyna być zagrożony. Terminy zacieśnienia polityki odsuwają się też w czasie w przypadku Wielkiej Brytanii, po tym jak słabo wypadły dane nt. kwietniowej inflacji. Tyle, czy teraz nie realizuje się to, czego wytrawniejsi inwestorzy domyślali się wcześniej?

Spójrzmy na wykresy - teoretycznie dolar powrócił do zwyżek, ale na koszyku BOSSA USD widać, że dolar nie naruszył szczytu z poniedziałku....

Na dziennym układzie EUR/USD zeszliśmy wprawdzie na nowe minimum w obecnym trendzie, ale jest ono niewiele niżej (1,1698 wobec 1,1715 z poniedziałku), a dodatkowo wzrosło znaczenie strefy wsparcia 1,1680-1,1715. Na dziennym RSI 9 widać coraz wyraźniejszą dywergencję z kursem.

O wiele słabiej wygląda funt (nie pomagać mu będzie przeskalowywanie oczekiwań związanych z podwyżką stóp przez BOE), ale nie wydaje się, aby notowania GBP/USD były w stanie naruszyć dawną spadkową linię trendu widoczną na poniższym wykresie (obecnie 1,3310).

Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. 

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.