Rogalski: dolar nadal mocny na otwarciu nowego tygodnia
Rogalski: dolar nadal mocny na otwarciu nowego tygodnia
Dolar nie daje za wygraną - piątkowe dane Departamentu Pracy USA, mimo że nieco rozczarowujące to nie dały mocniejszych argumentów za korektą ostatniego silnego ruch w górę.
USA / DANE: Piątkowe Dane Departamentu Pracy USA nieco rozczarowały. O ile stopa bezrobocia spadła w kwietniu do 3,9 proc. z 4,1 proc. (szacowano 4,0 proc.), to już liczba nowych etatów poza rolnictwem wzrosła zaledwie o 164 tys. wobec szacowanych 194 tys. (chociaż dane za marzec zrewidowano do góry do 135 tys. z 103 tys.), a dynamika płacy godzinowej wzrosła w kwietniu o 0,1 proc. m/m i 2,6 proc. r/r (szacowano 0,2 proc. m/m i 2,7 proc. r/r), a dane za marzec obniżono do 2,6 proc. r/r z 2,7 proc. r/r.
USA / FED: Zdaniem Williama Dudley'a z FED perspektywy gospodarcze wyglądają dobrze, widać postępy w temacie inflacji, chociaż nie można jeszcze zdeklarować zwycięstwa. Z kolei John Williams z FED zwrócił uwagę, że płace wprawdzie rosną, ale nie jest to wyraźna dynamika.
USA /CHINY: Rozmowy handlowe nie przyniosły wiążących porozumień - USA dały do zrozumienia, że oczekują redukcji nadmiernej nadwyżki handlowej po stronie Chin o 200 mld USD do 2020 r., obniżki stawek celnych, oraz zaprzestania subsydiowania dla produktów zaawansowanych technologicznie, podczas kiedy Chiny zażądały rezygnacji z nałożonych ostatnio ceł, oraz dochodzenia związanego z transferem technologii.
USA / IRAN: Pojawiają się spekulacje, że Biały Dom zdecyduje o przywróceniu sankcji na Iran (zerwaniu porozumienia z 2015 r.) przed 12 maja. W odpowiedzi Teheran dał do zrozumienia, że USA chcą ,,zastraszyć" Iran, na co ten się nie zgadza.
AUSTRALIA: Indeks NAB dla kondycji biznesu przyspieszył w kwietniu do 21 pkt. z 15 pkt., a wskaźnik zaufania wzrósł do 10 pkt. z 8 pkt. Bloomberg spekuluje, że premier Turnbull może ogłosić we wtorek propozycje zmian w podatkach niezależnie od wcześniejszych deklaracji redukcji deficytu budżetowego i osiągniecia nadwyżki do 2021 r.
EUROSTREFA: Indeks nastrojów inwestorów Sentix spadł w maju do 19,2 pkt. z 19,6 pkt. (spodziewano się zwyżki do 21,1 pkt.). Tymczasem rano rozczarowanie przyniósł też spadek dynamiki zamówień w niemieckim przemyśle (o 2,7 proc. r/r).
Opinia: Dolar nie daje za wygraną - piątkowe dane Departamentu Pracy USA, mimo że nieco rozczarowujące to nie dały mocniejszych argumentów za korektą ostatniego silnego ruch w górę. Niemniej pewna słabość ostatnich publikacji (gorsze indeksy ISM i dane z rynku pracy) raczej będzie odbierać argumenty za ewentualnym scenariuszem przesunięcia mediany oczekiwań członków FED w stronę łącznie czterech podwyżek stóp procentowych w tym roku podczas czerwcowego posiedzenia (wykres pl-dot). W tym tygodniu istotne dane z USA pojawią się dopiero w czwartek (kwietniowa inflacja CPI), oraz piątek (wstępne indeksy nastrojów Uniw. Michigan). Dlaczego, zatem dolar pozostaje silny?
To nadal efekt pokrywania nadmiaru krótkich pozycji w USD, ale i też słabości innych gospodarek (zwłaszcza europejskich). Wątek irański (ryzyko przywrócenia sankcji przez USA do 12 maja) pcha dzisiaj w górę notowania ropy naftowej, na czym próbuje zyskiwać chociażby rosyjski rubel. W relacjach G-10 może mieć to przełożenie chociażby na USD/CAD, chociaż ,,Kanadyjczyk" podobnie, jak meksykańskie peso może być wspierany powracającymi oczekiwaniami dotyczącymi porozumienia NAFTA.
Na wykresie USD/CAD widać jednak, że na razie rynek pozostaje w konsolidacji, a mocno wykupione wskaźniki mogą sugerować próby jej opuszczenia dołem w najbliższych dniach.
Na tygodniowym układzie koszyka BOSSA USD otwieramy czwarty, wzrostowy tydzień. Może to zwiększać ryzyko korekty, ale zwróćmy uwagę, że zamknięcie ubiegłego tygodnia wypadło powyżej oporu przy 78,30 pkt. Jak głęboka może być ewentualna korekta? Jej wyznacznikiem może być dawne minimum z przełomu kwietnia i maja 2016 r. przy 77,64 pkt.
Nadal słabe pozostaje euro, które nie dostaje wsparcia w postaci danych makro. Na poniższym wykresie dobrze widać, że oporem staje się ograniczenie formacji flagi, które zostało złamane w zeszłym tygodniu. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie doszło do złamania dołka z piątku przy 1,1910 - jeżeli do tego nie dojdzie dzisiaj, lub jutro, to rynek spróbuje powrócić w stronę 1,20. W średnim terminie rynek może celować w okolice długoterminowej linii trendu (rysowanej od początku 2017 r.), która przebiega przy 1,1730.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Marek Rogalski (DM BOŚ)