Zadzwoń i zapytaj o kurs!
Tarasy: 81 464-44-60, 510-089-051, 501-099-489, 603-741-092
WALUTY TURYSTYCZNE W ATRAKCYJNYCH CENACH KUPUJEMY BANKNOTY GBP CHF WYCOFANE Z OBIEGU

Rogalski: dolar może lekko odbić, ale perspektywy są słabe

Rogalski: dolar może lekko odbić, ale perspektywy są słabe

16.02.2018
Marek Rogalski (DM BOŚ)

Przecena dolara trwa, a wczorajsza kombinacja danych makro nie zdołała jej zatrzymać. Znów mieliśmy wyższe wskazania dla inflacji PPI, ale przy słabszej produkcji przemysłowej. Niewykluczone, że to wpływ ostrej zimy, ale tak czy inaczej nie są to dane, które mogą znacząco podbijać oczekiwania związane ze skalą działań FED w nadchodzących miesiącach.

USA: Opublikowane wczoraj o godz. 14:30 dane makro wskazały na wyższe odczyty inflacji PPI za styczeń (0,4 proc. m/m i 2,7 proc. r/r), mieszane wskazania regionalnych indeksów aktywności w lutym (NY Empire Mfg. spadł do 13,1 pkt., ale Philly FED wzrósł do 25,8 pkt.), przyzwoite dane nt. cotygodniowego bezrobocia (230 tys. wniosków), ale rozczarowujące dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej, która spadła o 0,1 proc. m/m (szacowano wzrost o 0,2 proc. m/m), a dane za grudzień zrewidowano w dół do 0,4 proc. m.m z 0,9 proc. m/m.

JAPONIA: Rząd przedstawił parlamentowi kandydaturę obecnego szefa BOJ (Kuroda) na kolejną kadencję, potwierdzając tym samym wcześniejsze spekulacje. Jego zastępcą został Masayoshi Amamiya, nazywany już Mr. BoJ, a drugi wakat objął Masazumi Wakatabe. Obaj są zwolennikami polityki ilościowego luzowania. Tymczasem dalsze umocnienie jena ,,wymusiło" komentarze ze strony oficjeli. Minister finansów Aso dał do zrozumienia, że władze uważnie monitorują sytuację na rynkach, a szef gabinetu premiera Yoshihide Suga nie wykluczył, że konieczne mogą okazać się stosowne działania, ale odmówił odpowiedzi na pytanie, czy obejmują one też potencjalną interwencję.

AUSTRALIA: Szef RBA (Phillip Lowe) przemawiając w parlamencie powtórzył, że ,,nie widzi podstaw do dostosowania polityki w najbliższym czasie", choć jak dodał na pewnym etapie ,,stosowne" może być pewne ograniczenie stymulacji monetarnej. Dodał, że nie widzi uzasadnienia do ewentualnego obniżenia ratingu Australii.

WIELKA BRYTANIA: Sprzedaż detaliczna w styczniu wypadła poniżej prognoz. Wzrost wyniósł zaledwie 0,1 proc. m/m i 1,6 proc. r/r.

 

Opinia: Przecena dolara trwa, a wczorajsza kombinacja danych makro nie zdołała jej zatrzymać. Znów mieliśmy wyższe wskazania dla inflacji PPI, ale przy słabszej produkcji przemysłowej. Niewykluczone, że to wpływ ostrej zimy, ale tak czy inaczej nie są to dane, które mogą znacząco podbijać oczekiwania związane ze skalą działań FED w nadchodzących miesiącach.

Rynek zdaje się, że skupił się też na innych aspektach, a konkretnie obawach związanych z ,,twin deficits". Szeroko pisałem o tym wczoraj, a także wspominałem we wcześniejszych wpisach. Problem w tym, że to sprawa długofalowa, co może wyraźnie położyć się cieniem dla dolarze w nadchodzących miesiącach. Krótkoterminowe korekty będące pochodną fluktuacji nastrojów na Wall Street niewiele tu zmienią.

Dzisiaj ostatni dzień tygodnia, co teoretycznie może zachęcać do realizacji zysków z ostatnich ruchów. W kalendarzu dla USA mamy dane nt. dynamiki pozwoleń i rozpoczętych budów, oraz cen importu i eksportu (wszystko dotyczy stycznia). Dane te poznamy o godz. 14:30. Półtorej godziny później poznamy wstępne dane nt. nastrojów konsumentów sporządzane na połowę lutego przez Uniwersytet w Michigan. Waga tych publikacji jest jednak nieduża w porównaniu z tym, co poznaliśmy wczoraj i przedwczoraj.

Spójrzmy na wykresy. Na tygodniowym ujęciu koszyka BOSSA USD czarna świeca wymazała odbicie z ostatnich dwóch tygodni i doprowadziła do ustanowienia nowego minimum w trendzie trwającym od grudnia 2016 r. W tym otoczeniu nawet próba odbicia będzie tylko krótką korektą. Minorowe nastroje wobec dolara pogłębia jeszcze fakt złamania 7-letniej linii wzrostowej trendu rysowanej od 2011 r.

Dzisiaj dolar najbardziej traci wobec korony norweskiej, której wyraźnie pomaga odbicie cen ropy naftowej, ale i też otoczenie makro. Warto wspomnieć, że waluty skandynawskie (NOK i SEK) powinny być w tym roku wspierane przez oczekiwania związane z zacieśnieniem polityki monetarnej przez tamtejsze banki centralne. Niemniej NOK nie wybił jeszcze swojego nowego szczytu w relacji do USD.

Inaczej wygląda sytuacja na EUR/USD. Tutaj euro jest najdroższe wobec dolara w trendzie wzrostowym zapoczątkowanym jeszcze w grudniu 2016 r. Nowy szczyt to 1,2554, wobec 1,2536 ustanowionych 25 stycznia. Impet ruchu jest ogromny, co paradoksalnie może skłaniać do krótkoterminowej korekty, która zresztą zaczyna mieć miejsce - kurs zszedł poniżej 1,2536. Mocne wsparcie to okolice 1,2425, jakie były wymieniane wczoraj. Warto zwrócić uwagę na zachowanie się dziennego oscylatora RSI 9, który wykonał w ostatnim czasie ruch powrotny do złamanej wcześniej linii trendu wzrostowego. W ostatnich dniach inwestorzy zupełnie zapomnieli o kluczowych sprawach mających wpływ na kurs euro. Wprawdzie przed zaplanowanym na 8 marca posiedzeniem ECB panuje optymizm, co do możliwego przekazu, ale zawsze możliwe są tzw. ,,kontrolowane przecieki", które mogą ten obraz zmącić. W międzyczasie mamy też wydarzenia polityczne - 2 marca kończy się referendum w niemieckiej SPD dotyczące ponownego wejścia w koalicję z chadekami, a na 4 marca zostały rozpisane wybory parlamentarne we Włoszech, które mogą przynieść różne rozwiązania.

 

Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. 

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.