Rogalski: Carney zapowiada poluzowanie polityki w wakacje, funt traci
Rogalski: Carney zapowiada poluzowanie polityki w wakacje, funt traci
Trudno ocenić, czy należy się cieszyć z tego, że Boris Johnson nie weźmie udziału w wyścigu o fotel przyszłego premiera Wielkiej Brytanii, co sam dzisiaj zapowiedział. To potwierdza, że obóz eurosceptyków nie ma za bardzo planu działania, a problemy pozostają - stąd też dzisiejsza reakcja na funcie jest ograniczona.
Następca Camerona będzie najpewniej z dawnego obozu Bremain, a jego kluczowym celem stanie się niemalże lwia walka z Unią Europejską o specjalne warunki dla jego kraju, co zapowiada długotrwałe wpierw przepychanki o to, kiedy uruchomić procedurę wyjścia w oparciu o Artykuł 50 TL, a potem negocjacje.
Dla gospodarki to tylko wydłuża niepewność, bo politycy UE od kilku dni twardo zapowiadają, że żadnej taryfy ulgowej nie będzie. Tymczasem szef Banku Anglii zapowiedział dzisiaj, że w kontekście pogarszającego się otoczenia makroekonomicznego konieczne będzie dostosowanie polityki monetarnej już w te wakacje. BOE może zapowiedzieć pewne kroki już podczas posiedzenia zaplanowanego na 14 lipca, a te będą dalej omawiane w sierpniu. Efekt widać na wykresie GBP/USD, który wymazał już całą świecę wzrostową z wczoraj.
Na szerszym układzie sytuacja funta jest klarowna - spójrzmy na koszyk handlowy tej waluty sporządzany przez Bank Anglii. Widać, że mocnym wsparciem jest dopiero rejon 77,7 pkt. będący minimum z marca 2013 r.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Marek Rogalski