Kursy walut. Złoty słabszy, ale mieści się w widełkach
Kursy walut. Złoty słabszy, ale mieści się w widełkach
Nastroje na rynkach finansowych nadal oscylują pomiędzy risk-off a risk-on. W środę złoty tracił na wartości, jednak notowania kursów nadal mieściły się w ramach tygodniowych widełek wahań. Nominalnie para EUR/PLN pozostawała blisko poziomów 4,32-4,33. Kurs USD/PLN przy spadającym EUR/USD poniżej 1,13 powrócił do 3,84.
Wczorajszy dzień przyniósł nieoczekiwaną obniżkę stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Bank centralny Anglii (BoE) awaryjnie obciął o 50 pb (podobnie jak Fed i BoC) główną stopę procentową do poziomu 0,25 proc. i ogłosił dodatkowe środki mające na celu złagodzenie negatywnych skutków koronawirusa. Oznacza to powrót do najniższych stóp procentowych w historii Wielkiej Brytanii - taki sam poziom obowiązywał w latach 2016-2017.
Dodatkowo Bank Anglii zapowiedział ponowne uruchomienie mechanizmu mającego na celu zapewnienie bankom komercyjnym dostępu do dodatkowego finansowania, co ma pomóc im w udzielaniu kredytów dla przedsiębiorstw, szczególnie tych średnich i małych. Ostatnie dane pokazały, że brytyjska gospodarka w styczniu 2020 roku odnotowała zerowy wzrost (przy prognozowanej dynamice rzędu 0,2 proc. i po 0,3 proc. wzroście w grudniu minionego roku) i być może właśnie ten fakt zmotywował BoE do podjęcia w środę zaskakującej decyzji.
Po nieoczekiwanym cięciu stóp w Wielkiej Brytanii funt ostatecznie osłabił się (rynek wyceniał możliwy ruch w marcu, ale na 25 pb.), a notowania GBP/USD spadły w okolice 1,28 na koniec dnia.
W czwartek posiedzenie decyzyjne odbędzie EBC. Rynek wycenia obniżkę stopy depozytowej o 0,1 pkt proc. Wśród ekonomistów nie brakuje jednak opinii, że z racji, iż jest już na poziomie minus 0,50 proc. EBC ma ograniczone pole do dodatkowych cięć. Niemniej, po tym jak Fed i BoE obniżyły koszt pieniądza o 0,5 pkt proc. wstrzymanie się EBC od decyzji o obniżce stóp może mocno rozczarować rynek.
Rynki wyraźnie liczą na wsparcie zarówno rządów, jak i banków centralnych w walce ze skutkami epidemii COVID-19. We wtorek o pomocy rzędu kilku miliardów euro informował rząd Niemiec, zaś o 25 mld euro mówił premier Włoch po tym jak pierwszy dekret w sprawie wykorzystania 12 mld euro zapowiedziano na piątek. Z kolei sekretarz skarbu USA, Steven Mnuchin, poinformował o rozważanych ulgach podatkowych dla firm, które umożliwią wprowadzenie do gospodarki setek miliardów dolarów.
Joanna Bachert, PKO BP