Końcówka roku wyjątkowo słaba dla dolara
Końcówka roku wyjątkowo słaba dla dolara
Ostatnia w tym roku sesja handlu przynosi kontynuację obserwowanej w ostatnich dniach przeceny dolara. Nie zdołały jej zatrzymać opublikowane wczoraj dość dobre dane nt. indeksu Chicago PMI, który osiągnął swoje 7-letnie szczyty.
Rynek jest pesymistycznie nastawiony do amerykańskiej waluty, gdyż nie widzi na razie szans na pozytywne zmiany w kwestii oczekiwań związanych z polityką FED. Dodatkowo patrząc historycznie I kwartał częściej był słabszy dla dolara, co tłumaczono słabością danych makroekonomicznych ze względu na czynniki pogodowe (sroga zima). Jak będzie teraz – zobaczymy. Handel w okresie między Świętami cechuje jednak kontynuacja obserwowanych trendów...
Na wykresie koszyka handlowego FUSD widać złamanie listopadowego wsparcia przy 92,41 pkt. To powoduje, że kluczowym poziomem staje się teraz dołek z maja 2016 r. przy 91,86 pkt. Niemniej taki układ techniczny nie wyklucza, że w perspektywie kilku tygodni możemy przetestować minimum z września b.r. przy 90,97 pkt., a nawet go naruszyć.
Z walut G-10 najmocniejszy jest dzisiaj brytyjski funt. Na wykresie GBP/USD kontynuujemy zaobserwowane wczoraj wybicie z formacji flagi. Kluczowy opór to teraz szczyty z przełomu listopada i grudnia b.r. przy 1,3540-50.
Na parze EUR/USD inwestorzy nie przejęli się wczorajszymi informacjami z Włoch - wybory do parlamentu odbędą się 4 marca 2018 r., a sondaże wskazują na duże ryzyko tzw. pata parlamentarnego, czyli trudności z wyłonieniem większościowej koalicji rządowej. Warto zwrócić uwagę, że parlament nie wymusił dymisji na rządzie Paolo Gentiloniego, co sprawia, że być może to on stanie na czele rządu mniejszościowego w marcu. Inwestorzy pozostali też niewzruszeni na dzisiejsze, nieoczekiwanie słabe szacunki inflacji HICP z Hiszpanii. Niewykluczone, że będą chcieli skonfrontować te dane z odczytami z Niemiec, jakie napłyną dzisiaj o godz. 14:00. Jeżeli tu pojawiłoby się rozczarowanie to mogłoby to podciąć obserwowane zwyżki euro.
Tymczasem kurs EUR/USD po złamaniu listopadowego szczytu przy 1,1960 zbliża się w stronę 1,20. Niewykluczone, że dzisiaj ta psychologiczna bariera zostanie naruszona. Wsparcie to teraz okolice 1,1960.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Marek Rogalski