Impuls korekcyjny na złotym chwilowo zanegowany
Impuls korekcyjny na złotym chwilowo zanegowany
PLN kwotowany jest przez inwestorów następująco: 4,2050 PLN za euro, 3,7576 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8598 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8051 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,18 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.
Końcówka minionego tygodnia na PLN stała pod znakiem podwyższonej zmienności – istotne wydarzenia na szerokim rynku miały miejsce przy płytkim rynku krajowym, co zwyczajowo zwiększa zakres wahań na notowaniach. FED podtrzymał wcześniejsze deklaracje o trzech podwyżkach stóp, zapowiedział redukcję bilansu oraz, pomimo słabszych danych, zaprezentował dość jastrzębie stanowisko. Reakcją rynku było umocnienie niedowartościowanego dolara oraz przecena walut EM.
Stan ten nie trwał jednak zbyt długo gdyż słabsze dane makro z USA z piątku spowodowały korektę tego impulsu. W konsekwencji również na PLN znaleźliśmy się niedaleko punktów odniesienia sprzed FED. Potwierdza to nasze wcześniejsze założenia, iż domyślnym scenariuszem dla PLN pozostaje wygenerowanie korekty, jednak utrzymujące się dobre nastroje wokół złotego ograniczają jej dynamikę (PLN jest jedną z najmocniejszych walut EM od początku roku).
Uwaga inwestorów na PLN pozostanie skupiona na nastrojach na szerokim rynku, gdyż krajowe wskazania nie powinny znacząco przełożyć się na stanowisko RPP.
Dzisiejszy kalendarz makro będzie ciekawy z dwóch powodów – będziemy świadkami oficjalnego rozpoczęcia rozmów dot. Brexit'u w Brukseli. Ponadto o godz. 14:00 zaplanowano wystąpienie jednego z kluczowych przedstawicieli FED – W. Dudleya, które będzie uważnie obserwowane przez inwestorów po zamieszeniu na dolarze w poprzednim tygodniu. Lokalnie otrzymamy dane dot. zatrudnienia (4,6 proc. r/r) i wynagrodzenia (oczek. 4,85 proc. r/r) za maj. Wskazania te nie powinny jednak znacząco wpłynąć na handel.
Z rynkowego punktu widzenia notowania par x/PLN po krótkoterminowym wybiciu powróciły w okolice punktów odniesienia sprzed FED. Podtrzymując scenariusz korekty na PLN możemy być świadkami ponownego ruchu w stronę wybitych ograniczeń technicznych. Dużo zależeć będzie jednak od wyceny USD.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Konrad Ryczko