Brytyjski eksport dostaje kopa
Brytyjski eksport dostaje kopa
Z kolei na uwagę zasługuje wskaźnik CBI (Confederation of British Industry – Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu) dotyczący zamówień w brytyjskim eksporcie.
Brytyjski eksport wyraźnie zyskał na deprecjacji funta szterlinga, który ten w relacji do dolara amerykańskiego spadł do trzydziestoletniego dołka. Wskaźnik CBI dla eksportu wzrósł do -5 i był to najwyższy poziom od sierpnia 2014 roku.
Jest to jeden z pozytywnych efektów Brexitu. Przecena brytyjskiej waluty spowodowała, że produkty z Wysp stały się bardziej atrakcyjne cenowo dla zagranicznych konsumentów. Można sparafrazować pewne powiedzenie, nie taki Brexit straszny, jak go malują.
Wtorek upływa bardzo spokojnie na rynku walutowym. EUR/USD kontynuuje ruch w górę po tym, jak wczoraj został obroniony poziom 1,13. Dolar pozostaje słaby i prawdopodobnie nie zmieni się to do piątku. W tym dniu swoje przemówienie na corocznym sympozjum w Jackson Hole ma Janet Yellen. Szefowa Rezerwy Federalnej może dać więcej wskazówek nt. tegorocznych podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Z kolei funt szterling pokazuje dzisiaj swoją siłę po dobrych danych dotyczących eksportu. Nasza rodzima waluta pozostaje pod presją sprzedających ze względu na bardzo słabe dane, które ukazały się w zeszłym tygodniu.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.
Bartosz Zawadzki